"
Przygotowywanie się sprawców do porwania to tematyka bardzo obszerna, szczególnie w przypadku profesjonalistów. Dzisiejszy artykuł powstał na potrzeby osób zainteresowanych tą tematyką w aspektach prewencyjnych. Już na pierwszym etapie przygotowania do porwania, tj. obserwacji osoby wytypowanej, można starać się przeciwdziałać zagrożeniu. Przestępcy, którzy porywają ludzi dla okupu, to zazwyczaj oportuniści – przeliczają swoje działania na potencjalne zyski i straty, chcą zmaksymalizować zysk i zminimalizować szanse na zatrzymanie ich przez organy ścigania.
Przygotowywanie się sprawców do porwania dla okupu
Porwania dla okupu to duży, nieźle prosperujący biznes, a sprawcy nie zawsze udaje się skutecznie odstraszyć konsekwencjami prawnymi. W niniejszym artykule nie będę podawał statystyk porwań dla okupu w Polsce, gdyż nie są one dokładne – przede wszystkim nie obejmują tych porwań, które nie zostały zgłoszone na policję i zakończyły się zapłaceniem okupu oraz oddaniem żywej osoby porwanej.
Należy także jasno podkreślić, że porwania dla okupu są dużym problemem nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Dotyczą nie tylko osób posiadających ogromne majątki, ale także zwykłych obywateli, którzy są w stanie zapłacić kilka tysięcy złotych okupu. Dla organizacji przestępczych to małe, jednak bardzo szybkie pieniądze, bez narażania się na gniew wpływowych ludzi. Znakomita większość grup przestępczych, które specjalizują się w porwaniach dla okupu, to specjaliści posiadający odpowiednie przygotowanie logistyczne i dużą wiedzę na temat funkcjonowania organów ścigania.
Etapy przygotowywania się sprawców do porwania dla okupu
Każde porwanie ma swoje indywidualne, unikatowe cechy. Istnieje jednak także kilka elementów stałych, które omówimy w celach prewencyjnych, by zapoznać się z tematyka przygotowywania się sprawców do porwania. Należy także podkreślić, że przeprowadzenie profesjonalnego porwania dla okupu wymusza na jego sprawach zaangażowanie odpowiedniej liczby osób. Minimalna liczba, jaka była wykorzystywana w historii spraw prowadzonych przez policję, to dwie osoby, jednak sprawne działanie wymaga zazwyczaj większej ich liczby. Należy także mieć świadomość, że dobrze przygotowani przestępcy działają wedle wcześniej przygotowanego planu, który obejmuje różne rozwiązania w zależności od rozwoju sytuacji.
Wytypowanie ofiary porwania
Trudno jednoznacznie opisać metodykę, jaką kierują się sprawcy porwań w typowaniu swojej ofiary. Na pewno znacznie ułatwi im pracę osoba, która nadmiernie obnosi się ze swoim bogactwem czy nawet nadmiarem pieniędzy. Zdarzały się także przypadki, kiedy przestępcy wzajemnie porywali swoje rodziny w celu wyłudzenia okupu czy też po prostu bliska osoba została porwana w celu zmuszenia jej do oddania długu. Wśród spraw zarejestrowanych przez policję, a związanych z porwaniami zdarzały się także porwania osób z bezpośredniego lub pośredniego otoczenia, co oznacza, że sprawcy porwania znali osobiście osobę, która porywali.
Typując osobę, która będzie celem porwania, dla sprawców równie ważna jest informacja o jej relacjach z osobami, które będą miały zapłacić okup. Chodzi o to, by nie okazało się, że relacje między rodziną a porwaną osobą są tak złe, że nikt nie będzie skłonny wypłacić okupu. Sprawcy porwań wyszukują osoby posiadające odpowiedni według nich status majątkowy i weryfikują ich otoczenie, aby wiedzieć, komu na nich zależy i kto zrobi wszystko, aby daną osobę uwolnić. Opierając się znowu na statystykach, można stwierdzić, że dla sprawców porwań nie mają znaczenie takie czynniki jak płeć czy wiek osoby, którą porywają – najważniejszym czynnikiem zawsze są rokowania co do szybkości wypłacenia pieniędzy.
Obserwacja wytypowania do porwania osoby
Obserwacja wytypowanej osoby oraz osób z jej najbliższego otoczenia może trwać nawet kilka tygodni. Wszystko zależy od stopnia profesjonalizmu grupy przestępczej oraz przewidywanych przez nich korzyści finansowych pochodzących z okupu. Oczywiste jest, że gdy chcą porywać osobę, wobec której przewidują niski okup, na potencjalnie niewielką kwotę, nie poświęcą zbyt wiele czasu na przygotowania. Jeżeli jednak zamierzają porwać osobę zamożną lub np. córkę osoby bardzo zamożnej, poświęcą więcej czasu na procedury wstępne. Wynika to z faktu, że taka osoba może mieć ochronę i sprawcy będą chcieli wybrać moment dla nich najbezpieczniejszy.
Warto spojrzeć np. na sprawę sprzed roku, kiedy sprawcy przygotowujący porwanie ukryli w drzewie ozdobnym znajdującym się na jednej z posesji osoby typowanej do porwania kamerę przesyłającą w trybie on-line rejestrowany obraz. Sprawcy mogli dzięki temu 24 godziny na dobę obserwować ofiarę, aby poznać jej cykl dnia. Tu link to artykułu na ten temat.
Im większy budżet ma osoba, której porwano bliskiego, tym mniej śladów muszą pozostawić przestępcy, aby nie zostali wytropieni. W takim wypadku nawet w przypadku wypłaty okupu mogą obawiać się ewentualnej zemsty.
Wytypowanie i przygotowanie miejsca lub miejsc przetrzymywania zakładnika
Logistyczne przygotowanie do porwania dla okupu nie jest prostym przedsięwzięciem dla sprawców, którzy chcą zrealizować je w sposób profesjonalny i nastawiony na pozostawienie jak najmniejszej liczby śladów. W pierwszej kolejności muszą oni dokonać wyboru miejsca, w którym porwana osoba będzie przetrzymywana, uwzględniając najważniejszy dla nich aspekt, czyli dyskrecję względem otoczenia.
Patrząc znowu na informacje policyjne na temat porwań, które już się odbyły, można wyróżnić wiele rodzajów miejsc, z jakich korzystali sprawcy – zaczynając od bagażnika samochodu, opuszczonych budynków, starych piwnic po własne domy i mieszkania. Miejsce przetrzymywania ofiary porwania to jedno, a drugie to dostarczenie jej do tego miejsca. W tym przypadku sprawcy zwykle wykorzystywali kradzione samochody lub furgonetki, ewentualnie zabierali same tablice rejestracyjne.
Porwanie ofiary
Sprawcy porwania, chcąc zminimalizować ryzyko związane z pozostawieniem śladów czy zbyt szybkim powiadomieniem organów ścigania, przy typowaniu miejsce wzięcia zakładnika starają się, aby było ono dyskretne. Wiele porwań jest także realizowanych w biały dzień, w miejscach publicznych, na oczach innych osób – tacy sprawcy nie boją się konsekwencji i chcą jak najszybciej porwać daną osobę i otrzymać środki pieniężne.
Opracowując plan porwania, sprawcy bardzo często próbują wykorzystać element zaskoczenia. Jest nim zwykle odpowiednie przebranie – często wykorzystują mundury policyjne w celu zatrzymania niczego niespodziewającej się ofiary do kontroli. Samo zatrzymanie, jeśli jest sprawnie wykonane, z pewnością ujdzie uwadze osób postronnych w przestrzeni publicznej. Przestępcy korzystają czasem z siły fizycznej w celu osiągnięcia określonego efektu – od wciągnięcia do samochodu ofiary oraz związania jej po amatorskie, zupełnie bezsensowne zachowania, jak katowanie i torturowanie osoby porwanej, z czystej, sadystycznej przyjemności.
Obserwacja rodziny/śledczych
Nie jest to stały punkt działań, jednak zdarza się, że gdy sprawca informuje rodzinę o porwaniu najbliższej osoby, inna wyznaczona osoba z grupy przestępczej inwigiluje rodzinę, aby sprawdzić, jak się zachowuje oraz czy np. nie informuje policji. Jeżeli policja została poinformowana, sprawcy porwania dzięki dyskretnej obserwacji mogą obserwować pracę funkcjonariuszy. To jednak należy do rzadkości, ponieważ generuje zbyt duże ryzyko dla porywaczy.
Kontakt w sprawie okupu
Sprawcy porwania chcą skontaktować się z rodziną lub osobami, które zostały wytypowane jako te, które skłonne będą zapłacić okup jak najszybciej i nie zgłoszą zaginięcia lub porwania na policję. W procesie informowania wyznaczonych osób o porwaniu nie spotyka się tak nierealnych działań przedstawianych w telewizji jak podawanie osoby porwanej do telefonu. Jeśli przedstawia się dowód życia, jest to najczęściej gotowe nagranie.
Sprawcy porwania, kontaktując się z rodziną, korzystają np. z modulatorów zmieniających głos, które dostępne są powszechnie na rynku – każdy może je kupić. Dla sprawców porwania najważniejsze jest, aby ustalić okup, który będzie odpowiednio wysoki, jednak możliwy do szybkiego zgromadzenia przez rodzinę bez wzbudzania niepotrzebnych podejrzeń. Do kontaktu sprawcy najczęściej wykorzystują telefony komórkowe, każdorazowo zmieniając je po wykonaniu połączenia. Dzwonią natomiast z takich miejsc, żeby z racji dużego natężenia ludności trudno było określić ich lokalizację. Nakaz związany z rejestrowaniem każdej karty SIM na konkretną osobę nie działa – sprawca jest w stanie bez problemu znaleźć „słupa”, na którego kupi i zarejestruje kartę. Najczęściej porywacze informują rodzinę o zakazie informowania organów ścigania, grożąc śmiercią osoby porwanej.
Jeżeli sprawcy zauważą opór przy zbieraniu wyznaczonej przez nich kwoty, mogą użyć przemocy wobec porwanego. Potem wysyłają np. zdjęcia obrazujące jego stan w celu zmuszenia rodziny do przyspieszenia zbierania potrzebnych funduszy, aby porwany nie został kaleką lub co gorsza – nie zginął w trakcie tortur.
Wielu specjalistów wypowiadających się na temat porwań ma często bardzo rozbieżne opinie na temat niektórych działań związanych z tym procederem. Zgadzają się jednak zawsze w jednej kwestii – wartości czasu podczas porwania. Dla sprawców porwania czas zawsze działa na niekorzyść; im dłużej porwanie będzie trwać, tym większa szansa, by ich złapać. Dlatego zawsze stawiają na szybkość w działaniu, popełniając czasem przy tym błędy.
Odbiór okupu
Odbiór okupu dla sprawców porwania jest krytycznym momentem. Z jednej strony to ich moment „wypłaty”, z drugiej strony – jeżeli o fakcie porwania została poinformowana policja, będzie to także najlepszy moment, aby ich zatrzymać. Sytuacja jest obustronnie trudna. Dla policji bezpośrednie zatrzymanie osoby odbierającej okup może się okazać nieprzydatne. Osoba go odbierająca może nawet nie wiedzieć, że uczestniczy w porwaniu dla okupu – wystarczy, że dostała np. kilkaset złotych za odebranie paczki. A sprawcy, gdy zobaczą, że funkcjonariusze zatrzymali kuriera, mogą wyeliminować osobę porwaną, a policja już nigdy ich nie odnajdzie.
Odbiór okupu, jeżeli w sprawie uczestniczy policja, to obustronna walka. Przestępcy starają się dostać pieniądze bez zostawiania za sobą ogona, a policja robi wszystko, aby namierzyć bezpośrednich sprawców i zabezpieczyć osobę porwaną bez jej uszczerbku na zdrowiu. W bezpośrednim przekazaniu okupu bardzo rzadko uczestniczy policjant – jest to zazwyczaj wytypowany przez przestępców członek rodziny. Należy przyjąć, że na całej trasie, kiedy zbliża się z okupem do wyznaczonego miejsca, jest nieustannie monitorowany przez przestępców.
Wypuszczenie ofiary
Jak pokazuje historia, wpłata okupu nie zawsze daje pewność co do bezpieczeństwa życia i zdrowia osoby porwanej. Jednak bez dwóch zdań jest to bardzo często jedyne rozwiązanie dające szansę na powrót ofiary do domu. Gdy sprawcy otrzymują okup, w ich interesie jest teraz jak najszybsze zatarcie wszelkich śladów i dowodów, które mogą powiązać ich ze sprawą porwania. Im bardziej profesjonalnie działają sprawcy, tym mniejsze szanse na znalezienie śladów. Konsekwentnie czyszczone są wszystkie miejsca, w których przebywali oni oraz porwany, a narzędzia i samochody związane z przestępstwem zostają zniszczone.
Zdarzały się przypadki, kiedy sprawcy nie otrzymali okupu, jednak obawiając się konsekwencji karnych wynikających z zabójstwa, i tak wypuszczali osobę porwaną. Zdarzały się także sprawy, kiedy sprawcy pomimo otrzymania okupu eliminowali osobę porwaną. Mogło to wynikać np. z obawy przed rozpoznaniem. Mogli też uznać, że tak będzie dla nich bezpieczniej.