Zdrada małżeńska jest jedną z głównych przyczyn składania pozwu o rozwód. Dzisiaj więc artykuł na temat zdrady, czym jest zdrada małżeńska oraz tego jak ją udowodnić. Zapraszam także do mojego innego artykułu o sposobach na wykrycie zdrady.
Zdradę najkrócej można opisać jako naruszenie wierności małżeńskiej. Można ją określić jako wszelkie zachowanie jednego z małżonków wobec osoby trzeciej, które może stwarzać pozory cudzołóstwa lub w inny sposób wykracza poza granice przyjętej normalnie obyczajowości i przyzwoitości. Należy więc podkreślić, że zdradą nie jest tylko i wyłącznie dopuszczenie się przez małżonka fizycznego aktu seksualnego czy nawet pozostawanie przez tego małżonka w bliskich stosunkach z inną osobą. Za zdradę mogą zostać uznane wszelkie zachowania, które u osób postronnych mogą wywoływać przekonanie o pozostawaniu przez małżonka w bliskich relacjach z osobą trzecią. Dlatego też w orzecznictwie możemy spotkać się z pojęciem zdrady emocjonalnej, która nie ma związku z fizyczną zdradą lub też jest wstępem do niej.
Zapewne zaskoczyłem większość moich czytelników faktem, że nie tylko czynności fizyczne mogą zostać uznane przez sąd jako zdrada małżeńska. Czym więc jest owa zdrada emocjonalna? W orzecznictwie wykształciło się pojęcie tzw. zdrady emocjonalnej, przez którą rozumie się pozostawienie małżonka samemu sobie przy równoczesnym spędzaniu wolnego czasu z inną osobą, brak szczerości co do rzeczywistych uczuć względem małżonka, zerwanie więzi uczuciowych i przeniesienie uczuć na osobę trzecią. Zdrada emocjonalna jest więc oznaką braku lojalności wobec partnera, złamaniem zasady poufności między partnerami, intymności emocjonalnej, wyjściem poza ramy związku. W skrócie rzecz ujmując, zdrada emocjonalna to dokonywanie z inną osobą czynności zastrzeżonych dla relacji z partnerem lub partnerką. Bardzo częstym przykładem, w którym to można bez problemu udowodnić zdradę emocjonalną, a nie zawsze można udowodnić bezpośrednią fizyczną zdradę małżeńską, jest sytuacja, w której partner wyjeżdża w delegacje do pracy mówiąc, że jedzie do Gdańska, a w rzeczywiści znajduje się w Krakowie na spacerze z inną kobietą. Nawet jeżeli detektywowi nie uda się zrealizować bezsprzecznego materiału przedstawiającego fakt, że osoby te np. się całują lub przytulają, sama sytuacja, w której partner okłamał drugą stronę i przebywa z inną osobą jest bardzo mocnym dowodem w sądzie.
Wiele osób przychodzących do mojego biura detektywistycznego uważa, że samo udowodnienie zdrady swojemu życiowemu partnerowi wystarczy, aby uzyskać szybki rozwód. Musisz więc wiedzieć, że sama zdrada nie stanowi od razu podstawy do orzeczenia przez sąd rozwodu. Abyśmy otrzymali rozwód sąd musi stwierdzić, że między małżonkami nastąpił trwały i zupełny rozkład pożycia małżeńskiego. Zdrada małżeńska sama w sobie jest bardzo mocną przesłanką, która stanowi podstawę rozwodu, ponieważ zdrada ta doprowadziła do trwałego i zupełnego rozkładu pożycia małżeńskiego.
W swojej karierze wielokrotnie byłem świadkiem w sądzie podczas spraw rozwodowych moich klientów. Na tej podstawie wyrobiłem sobie pewne spostrzeżenia, którymi zawsze dzielę się z klientami na początku współpracy. Pierwsza najważniejsza kwestia, która zapewne rozczaruje wiele osób znających pracę detektywa tylko i wyłącznie z perspektywy telewizji. Prywatny detektyw bardzo rzadko rejestruje w materiale dowodowym twarde dowody jak, np. stosunek seksualny, ponieważ kochankowie spotkają się w hotelach czy też innych zamkniętych prywatnych miejscach, gdzie nie ma możliwości zainstalowania podsłuchu czy też kamery, bo jest to po prostu nielegalne. Czy więc zdradzani partnerzy są bezsilni? Oczywiście, że nie.
Pierwsza najważniejsza rada: dla sądu ważna jest cykliczność i powtarzalność różnego rodzaju czynów. Dlatego jeżeli detektyw zarejestruje, że, np. mąż klientki przyjechał do hotelu z inną kobietą, oraz że wynajęli wspólny pokój – jest to już ważny dowód. Warto jednak nie poprzestać na tym i postarać się podczas kolejnych dni czy też tygodni udowodnić, że nie był to jeden raz, że jest to stała relacja. Będzie to bardzo trudny dowód do obalenia w sądzie. Słowo klucz w tego typu przypadkach to powtarzalność różnego rodzaju zdarzeń, dzięki czemu sąd będzie mógł bez problemu uznać naszą rację. Przy tej okazji zapraszam do mojego artykułu o dowodach w sprawie rozwodowej.
Patrząc na orzecznictwo należy zwrócić także uwagę no to, że jeżeli po ujawnieniu zdrady małżeńskiej pożycie było kontynuowane, szczególnie jeżeli był to dłuższy czas, to brak jest podstaw do uznania jej za przyczynę rozkładu tego pożycia. Dlatego też jeżeli „przyłapiemy” naszego partnera lub partnerkę na zdradzie i wybaczymy jej, a np. po roku będziemy chcieli jednak rozwodu z powodu tej zdrady, sąd może nie uznać jej jako przyczyny.
Należy pamiętać, że jeżeli chcemy uzyskać rozwód z powodu zdrady małżeńskiej, powinniśmy być przygotowani na wykazanie, że do zdrady doszło oraz kiedy miało to miejsce. Współżycie z inną niż małżonek osobą nie stanowi bowiem przyczyny rozkładu pożycia wówczas, gdy do współżycia doszło już po zupełnym i trwałym rozpadzie więzi rodzinnych. Jeżeli więc najpierw małżonkowie kłócili się ze sobą i jedna ze stron wyprowadziła się a dopiero potem nastąpiła zdrada Sąd może uznać, że do współżycia doszło już po zupełnym i trwałym rozpadzie więzi rodzinnych. Sąd więc nie uzna nam zdrady małżeńskiej ponieważ nastąpiła póżniej niż rozkład pożycia.
Wierność małżeńska, a raczej brak jej dochowania, zazwyczaj stanowi zawinioną przyczynę rozkładu pożycia. Wierność to jeden z podstawowych obowiązków małżeńskich; zarówno ta fizyczna jak i emocjonalna. Tak na prawdę tylko do Ciebie należy decyzja co zrobić dalej. Bardzo trudno jest zadecydować o rozwodzie, separacji lub rozstaniu z partnerem, kierując się tylko podejrzeniami i przypuszczeniami. Osobiście uważam, że zawsze lepiej poznać najgorszą prawdę niż żyć złudzeniami i kłamstwem.